W drugim sobotnim starciu Trzeciej Ligi Siódemek siódmy w tabeli TN Pocisk stanął w szranki z wiceliderem – Walcem. Faworytem tej konfrontacji była oczywiście ekipa Maćka Zarzyckiego, która liderowi ustępowała tylko przegranym bezpośrednim starciem. Nie minęły trzy minuty, a gracze w seledynowych trykotach tylko to potwierdzili. Jan Raszyński zagrał krótko z rzutu wolnego do Michała Burzyńskiego a ten ładnym technicznym strzałem pod porzeczkę otworzył wynik tego starcia. To był tak naprawdę początek popisów popularnego „Burzy”, który w tej odsłonie skompletował klasycznego hattricka, wpisując się na listę strzelców jeszcze w jedenastej i siedemnastej minucie. Co ciekawe tym ostatnim trafieniem ustalił rezultat pierwszej odsłony na 3:0 dla Walca. Po zmianie stron mecz nadal był w miarę wyrównany, bo trzeba śmiało powiedzieć że prowadzenie gości to raczej efekt ich dobrej skuteczności niż jakiejś wielkiej przewagi. Gracze w czerwonych trykotach z czasem atakowali z coraz większym animuszem, aż w końcu jedenaście minut po przerwie strzelili gola kontaktowego autorstwa Michała Rybczyńskiego. Byli nawet bliscy kolejnych goli, ale zabrakło szczęścia i skuteczności. Tymczasem „seledynowi” pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego postawili kropkę nad i, a na listę strzelców wpisał się sam kapitan – Maciej Zarzycki. Ostatecznie Walec po niezłych zawodach pokonał TN Pocisk 4:1 i pozostał na pozycji wicelidera.