Anteniarze to trzecia siła na trzecim froncie rozgrywek. Z kolei KP Kozia w obecnym sezonie spisuje się sporo poniżej swojego potencjału. Mecz ten był jednak dosyć jednostronnym widowiskiem. Już w czwartej minucie na prowadzenie swój zespół wyprowadził Maciej Kuklewski. Jeszcze do przerwy popularne "Antenki" wyprowadziły dwa skuteczne ciosy, oba autorstwa Pawła Dąbrowskiego. Było wtedy już 3:0. Gdy po zmianie stron kolejne dwie bramki zdobyli nominalni gospodarze, było już jasne, kto tego dnia sięgnie po trzy punkty. Potem mecz się nieco wyrównał, goście nieco się przebudzili (hat-trick Michała Komora), jednak tego dnia musieli uznać wyższość lepiej dysponowanych rywali, mecz zakończył się hokejowym wynikiem 9:4. Po stronie zwycięzców na pewno należy pochwalić autora trzech goli Macieja Kuklewskiego, dobrze grał też Adam Deptuch (trzy asysty), wspomniany Dąbrowski, ale o występie całej drużyny można mówić w samych superlatywach. Za to KP Kozia wciąż nie może odnaleźć formy z zeszłego sezonu i punktów musi szukać za tydzień.