W kolejnym spotkaniu zmierzyli się ze sobą obrońcy tytułu, FC NaNkacu oraz nieprzewidywalni Yelonkersi. Początek spotkania zapowiadał spokojny wyrównany mecz. Jednak z upływem czasu to NaNkacu zaczęli zyskiwać przewagę i to właśnie oni po jednym z szybkich ataków za sprawą Jakuba Małachowskiego wyszli na prowadzenie. Na kolejną bramkę nie trzeba była długo czekać. Niezawodny Paweł Wojsław, który okazał się najlepszym aktorem tego widowiska, podwyższył wynik. Jednak szybka odpowiedź Yelonkersów dawała nadzieję tej drużynie na pozytywny rezultat. Druga połowa, nie przyniosła jednak przełomu. FC Nankacu spokojnie kontrolowało grę, czego rezultatem były dodatkowe trzy bramki, wszystkie autorstwa popularnego "Gawła".  Yelonkersi byli w stanie odpowiedzieć tylko raz, dlatego zasłużone trzy oczka powędrowały na konto aktualnego mistrza. Dzięki temu, Paweł Wojsław i spółka nie tracą kontaktu z czołówką. Yelonkersi, mimo porażki, również zajmują na razie miejsce gwarantujące walkę o medale.