Ciekawie zapowiadały się derby Drink Teamu z drużyną Yelonek. Drink Team po skompletowaniu drużyny z szerszą ławką rezerwowych prezentuje się o wiele lepiej niż przeciętnie i widać to było w tym meczu. Sumiennie wypracowywali sobie sytuacje strzeleckie i większość z nich zamienili na gole. W ataku świetnie spisywał się duet Garbacki-Tippe uzupełniany z drugiej linii przez Norberta Tarasa. Yelonki starały się odpowiedzieć na znakomitą grę przeciwników jednak zagrali trochę "na stojąco" i nie wykorzystali swoich szans na wyrównaną walkę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:2 co dawało jeszcze nadzieje, ale w drugiej połowie bramki strzelali tylko zawodnicy Drink Teamu, wygrywając 6:2.