Bad Boys Zielonki zaczęli sezon przed tygodniem, wygrywając swoje pierwsze spotkanie. Galaktyczni Łuków także mieli zadebiutować w zeszły weekend, lecz ich mecz został przełożony. Gospodarze jak zawsze przyjechali z bardzo szeroką kadrą. Niestety duża ilość zmian nie zawsze świadczy o jakości. Pokazali to przyjezdni, którzy z dwoma zmianami, po 10 minutach prowadzili 0:2. Na listę strzelców wpisali się odpowiednio Mariusz Tarnowski i Czarek Uziębło. W 11 min BBZ złapali kontakt po bramce Mateusza Mikulskiego. Przez chwilę wydawało się że dzięki temu trafieniu Zielonki wracają do gry. Lecz w 17 min to Goście żądają kolejny cios. Do siatki trafił Tomek Makuch, a wynik pierwszej połowy ustalił Szymon Barszczewski. Galaktyczni prowadzą 1:4. Po zmianie stron, zawodnicy w żółtych trykotach kontrolowali przebieg spotkania, bardziej cieszyli się grą, co dało im finalnie zwycięstwo 2:7. Galaktyczni dobrze rozpoczęli rundę Zimową, a po stylu gry już można stwierdzić że będą dużym zagrożeniem dla innych drużyn z tego poziomu rozgrywek. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.