W pierwszym meczu z dwóch, Lyreco miała ciężka drogę w walce o zdobycie mistrzostwa czwartej ligi. Pierwszymi rywalami w niedzielny upalny dzień byli Haratacze. Początek spotkania był dla nich ciężka walką w obronie, gdzie to rywal nieustannie naciskał. W dziewiątej minucie jednak kontratak świetnie wykorzystali zawodnicy Lyreco i po dobrym dalekim podaniu Patryka Kwiatkowskiego, Tomasz Uzarski zdobył pierwszą bramkę dla „granatowych”. Goście po straconej bramce nieustannie napierali na pole karne rywala ale pewnie bronił Damian Cichy. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 1:0. Po przerwie Haratacze jakby przysnęli i to bardzo pomogło gospodarzom w dalszej walce o ważne punkty. Dopiero w czterdziestej pierwszej minucie meczu drugą bramkę dla Lyreco strzelił z pierwszej piłki, kapitan drużyny Maciej Szpakowski, po mocnym podaniu ze skrzydła Uzarskiego. Dwie minuty później ponownie Szpakowski strzelił trzecią bramkę dla drużyny i Haratacze wiedząc że do końca meczu zostało mało czasu, nie wierzyli że są w stanie odmienić losy meczu. Dwie minuty przed końcem zawodów ostateczny wynik na 0:4 dla Lyreco ustalił Jacek Daniszewski po dośrodkowaniu Marcina Lipskiego. Zatem pierwszy krok ku złotym medalom Lyreco wykonało perfekcyjnie.