Istnym pogromem zakończyło sięstarcie głodnej zwycięstw ADP Wolskiej Ferajny z zajmującym ostatnią pozycje drużyną Czupakabry Warszawa. Od pierwszego gwizdka podopieczni Kamila Jagiełło atakowali bramkę rywala. Już w drugiej minucie fenomenalnym dryblingiem między obrońcami rywala popisał się Daniel Guba, który otworzył wynik tego spotkania. Dwie minuty później przewagę zwiększył Bartek Burzyński po podaniu ze skrzydła Adama Szczygielskiego. Czupakabry nie raz wykorzystywali luki w obronie gospodarzy, lecz za każdym na posterunku był Kamil Jagiełło, który łapał wszystko. W dwunastej minucie spotkania świetnym wybiciem z własnej obrony do Daniela Guby popisał się Sebastian Brodowski i po zdobytej trzeciej bramce, ADP pokazywało wszystkim że urządzą sobie festiwal strzelecki. Siedem minut przed końcem pierwszej połowy Czarek Majewski celnie wystawił piłkę przed pole karne do Damiana Cenkalskiego, który po mocnym strzale w okno bramki po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. W dwudziestej drugiej minucie po świetnym samotnym rajdzie po skrzydle, Adam Szczygielski celnie dośrodkował piłkę do Didy, który z pierwszej piłki strzelił piątą bramkę dla Wolskiej Ferajny. Czupakabra Warszawa miała okazję na zdobycie bramki kontaktowej po błędnym wślizgu bramkarza ADP, lecz oddali strzał na pustą bramkę obok słupka. Pierwsza połowa skończyła się pewnym prowadzeniem ADP pięcioma bramkami. Po zmianie stron nie było co zbierać. Już chwile po wznowieniu gry Daniel Guba mocnym podaniem ze skrzydła uruchomił Czarka Majewskiego a ten podwyższył prowadzenie. Dwie minuty później kolejnego gola dorzucił Michał Jarosz po kolejnej asyście Guby. Ósmą bramkę dla ADP w trzydziestej trzeciej minucie strzelił Krystian Kamiński po samotnym rajdzie przez pół boiska. Minutę później drugą bramkę na swoim koncie zaliczył Cenkalski po kolejnym celnym podaniu Guby. Po trzydziestej szóstej minucie w cztery minuty trzy bramki dla Ferajny strzelił jeszcze Majewski Czarek. W czterdziestej pierwszej minucie, trzynastą bramkę dla gospodarzy, mocnym strzałem w okno bramki strzelił Cenkalski. ADP nie zwalniało tempa a miało już na koncie wynik dwucyfrowy. W czterdziestej piątej minucie na swoje konto w tym meczu drugą bramkę zapisał Jarosz po dobrym sprincie z własnej obrony. Gospodarzom w strzelaniu bramek chcieli pomóc również obrońcy Czupakabry, gdzie po małym zamieszaniu we własnym polu karnym wbili piłkę do własnej bramki. Pod koniec meczu kolejny gwóźdź do trumny wbił ponownie Kamiński. Mecz skończył się wysokim zwycięstwem ADP 18:0, a MVP tego spotkania przypadło autorowi  hat-trika i siedmiu asyst Daniel Guba. Po tak wysokim zwycięstwie ADP ponownie wróciło na ostatnie miejsce podium i dalej będzie walczyć o wyższe miejsce i awans do trzeciej ligi.