To było niezwykłe spotkanie! Druga liga siódemek przysporzyła w tym sezonie niebywałych emocji do samego końca. Lantra, która zajmowała przed ostatnią kolejką pozycję lidera, znając już wyniki pozostałych spotkań, by wygrać ligę, musiała w tym spotkaniu zgarnąć komplet punktów. One4All również mieli jednak swoje ambicje i w tym meczu walczyli o miejsce na "pudle". Pierwsza połowa obyła się bez fajerwerków. Jedni i drudzy starali się cierpliwie rozgrywać swoje akcje, ale mało z tego wynikało, a gdy już dochodziło do zagrożenia, dobrze między słupkami spisywali się zarówno Maciej Miękina, jak i Łukasz Lubliński. Wszystko co najlepsze w tym spotkaniu, miało się wydarzyć dopiero w drugiej połowie. Wynik otworzył niezawodny Igor Mushko, któy wykończył świetną, indywidualną akcję Michała Zaremby. Kilka minut później, na 2:0 podwyższył Krzysztof Łagowski i wydawało się, że emocje w tym spotkaniu zostały już "zabite". Nic bardziej mylnego. Kiedy wydawało się, że nic spektakularnego już tu nie może się wydarzyć, kuriozalną bramkę kontaktową zdobył Artur Trojanowski, któy zablokował wybijającego piłkę bramkarza rywali w taki sposób, że... futbolówka znalazła się w siatce. Chwilę później było już 2:2. Dobrze zapowiadający się kontratak Lantry zatrzymał Szymon Golonka, który po odbiorze pociągnął z piłką kilka metrów i huknął nie do obrony w samo okienko bramki rywali. To jednak nie był koniec emocji, podrażniony beniaminek, który sensacyjnie walczył o wygranie całych rozgrywek, zerwał się jeszcze raz do ataku i... przechylił szalę na swoją korzyść. Po raz drugi, na listę strzelców wpisał się rozgrywający znakomity sezon Igor Muhko i utonął w objęciach kolegów. Lantra drugi mecz z rzędu, "wyszarpała" zwycięstwo rywalom w ostatniej akcji meczu i dzięki sensacyjnie wygrała w drugligowej stawce. Po meczu można było zasłużenie odstrzelić korki od szampanów. Gratulacje!