W kolejnym spotkaniu podczas niedzielnego maratonu na boisku „A” mierzyły się ekipy Piotrovii i Nie Ma Mocnych. Ekipy zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. Można było zatem spodziewać się bardzo wyrównanej walki. Już na początku swoją okazje na prowadzenie miała Piotrovia. Do rzutu karnego podszedł jeden z graczy w zielonych trykotach. Trafił jednak w słupek i nadal mieliśmy 0:0. Na trafienie musieliśmy czekać do 16 minuty. Wtedy Tomasz Świder wypatrzył Przemka Mazurka i posłał piłkę w jego stronę. Ten szybko zdecydował się na strzał i mieliśmy 0:1. Chwile później za ciosem poszli przyjezdni. Piłkę po jednym z odbiciu od rywali przejął Bartosz Kołakiewicz i zapakował piłkę do siatki. Tym samym mieliśmy już 0:2. Dwie minuty później kolejne trafienie na swoje konto wpisał Kołakiewicz. Jeszcze przed przerwa ten sam gracz skompletował hattricka i raz asystował. Połowa zakończyła się zatem 0:5. Chwile po rozpoczęciu kolejne trafienie na swoje konto wpisał Przemek Mazurek i mieliśmy 0:6. Minutę później strzałem na pustą bramkę popisał się Mateusz Gajewski. Tym samym Piotrovia dała o sobie znać w tym spotkaniu. Do końca spotkania goście trafili do siatki jeszcze piec razy i mecz zakończył się 1:11.