Pierwsza połowa pomiędzy zawodnikami BTB a Yelonkami była bardzo wyrównana i ciężko było wskazać drużynę przeważającą w tej części gry. Na bramkę autorstwa Alberta Szlalgi jeszcze w pierwszych 20 minutach odpowiedział Paweł Rafalski, co spowodowało, że na przerwę drużyny schodziły przy remisowym wyniku.

 Druga połowa to już coraz większa dominacja zawodników Yelonek, którzy minuta po minucie w coraz większym stopniu boleśnie punktowali zmęczonych zawodników BTB. Na pochwałę w szeregach gości z pewnością zasłużył Albert Szlaga, który tego dnia wręcz błyszczał formą i miał bardzo duży wkład w końcowe zwycięstwo swojego zespołu 5:1. BTB może mieć pretensje tylko do siebie, bowiem gdyby wykorzystali chociaż jedną ze swoich klarownych sytuacji wynik z pewnością mógłby być inny.