Ukrainian Vikings ten sezon grają całkiem nieźle, wygrywając dotychczas 3 mecze, 1 remisując i 2 przegrywając. Galaktyczni zaś ten sezon rozpoczęli od dwóch porażek, ale z meczu na mecz coraz bardziej się rozkręcają. Jednak nikt nie spodziewał się tego co wydarzyło się w pierwszej połowie, gdzie zawodnicy zespołu gości zdeklasowali rywala, prowadząc do przerwy aż 0:5. Po zmianie stron, byliśmy świadkami bardziej wyrównanych zawodów, lecz przewaga z pierwszej części meczu pozwoliła Galaktycznym na spokojne zwycięstwo 5:9. Do tego triumfu poprowadził ich Marcin Pasztaleniec, wspierany przez Tomasza Makucha, Bartka Kozłowskiego czy Michała Dryńskiego. Zwycięstwo to pozwoliło im na znaczne przybliżenie się do strefy medalowej.