Pierwsza połowa meczu pomiędzy Warszawa Utd, a TSP Szatańskie Pęto nie należała do porywających widowisk. Bezbramkowy rezultat i niewielka ilość okazji strzeleckich to z pewnością lekkie zaskoczenie. Co prawda gospodarze mogli prowadzić, ale jedną z naprawdę nielicznych prób zatrzymał bramkarz TSP. W drugiej odsłonie tempo zdecydowanie podkręcili zawodnicy rodem z Włoch. Co prawda w 33. minucie nie wyszli na prowadzenie, ponieważ kolejną dobrą interwencją popisał się Wojtek Gawryołek, ale raptem minutę później nie miał już nic do powiedzenia wobec uderzenia Christophe Kalaba. Zdobyta bramka napędziła grę gospodarzy, którzy do siatki trafili jeszcze dwukrotnie. Bramkę ponownie zdobył Christophe oraz Luigi Erbacci. Nietypowo, nieco wbrew statystykom, zdecydowaliśmy się wyróżnić Riccardo Martucciego, który bardzo często napędzał akcje swojej drużyny. Musimy przyznać, że zawodnicy Warszawa Utd zaimponowali nam swoją pasją do gry, co zdecydowanie może się podobać!