O 20:30 na boisku „A” Cool Team II podejmował Marwick. Było to spotkanie dolnej części tabeli Superliga6. Początkowo spotkani było bardzo spokojne. Żadna z ekip nie chciała stracić bramki. Przełamanie nastąpiło w 10 minucie, gdy gracze w białych trykotach wyszli z szybkim atakiem rozbijając szyki obronne rywali. Do przerwy mieliśmy jeszcze kilka ciekawych sytuacji, ale brakowało skuteczności. Prawdziwy festiwal goli rozpoczął się w drugiej odsłonie. Już chwilę po przerwie przyjezdni podwyższyli na 0:2. Z czasem to jednak gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę i już w 31 minucie mieliśmy 2:2. Ostatnie 10 minut to pełna kontrola graczy w żółtych trykotach. To oni dłużej się utrzymywali przy piłce i byli skuteczniejsi pod bramką rywala. W 39 minucie mieliśmy już 4:2. W ostatniej minucie obejrzeliśmy jeszcze szybką wyminę ciosów i spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 5:3. Warto wspomnieć o jednym z graczy Cool Teamu mianowicie o Sebastianie Maśniaku, który skompletował hattricka i znacząco wpłynął na przebieg spotkania.