Pojemnej Haliny raczej nie musimy nikomu przedstawiać. Zdobywcy Pucharu Superligi6 i uczestnicy tegorocznej europejskiej Ligi Mistrzów z Riccione to absolutni profesorowie piłki nożnej szóstek. Naprzeciw im stanęli debiutanci w tej edycji Superligi, KS Browarek, którzy nie zamierzali łatwo się poddać i spróbować zawalczyć z zespołem Haliny, który do starcia przystępował w mocno okrojonym składzie. Wszyscy pamiętamy, że w ostatni Puchar Lata Ligi Bemowskiej padł łupem KSB, który w półfinale pokonał właśnie niedzielnego rywala. Już od samego początku ku wielkim zaskoczeniu, drużyna Browarka pokazywała swoją dominację i strzelała kolejne bramki, doprowadzając w 18tej minucie do aż 8 bramkowej przewagi. Tuż przed gwizdkiem sędziego, In-Plus podjął próbę zmiany wyniku i choć strzelili jeszcze trzy bramki, na przerwę zeszli z wynikiem 10:4. Głównym egzekutorem Haliny był Tomasz Pietrzak, który w pierwszej połowie ustrzelił aż 5 bramek. Mimo dobrej postawy i prób odwrócenia wyniku spotkania przez Macieja Siocha, który starał się napędzać gości zarówno asystując kolegom jak i strzelając bramkę. Rozmowy w szeregach Pojemnej Haliny prowadzone w przerwie niestety nie przyniosły rezultatów. Zawodnicy Browarka na drugą połowę wyszli jeszcze bardziej zmobilizowani i wpakowali piłkę do siatki rywala jeszcze 8 razy. Połowę tych goli zdobył ponownie Tomasz Pietrzak w duecie z Mateuszem Chmielewskim, który ustalił wynik spotkania na 18:6, zapewniając swojej drużynie pewne, choć niespodziewane zwycięstwo, które uplasowało ich na 2 miejscu w ligowej tabeli. In Plus, choć zapewne głodny kolejnych punktów, niestety tym razem musiał doznać gorzkiego smaku porażki i pozostał z ilością 9 oczek na 3 pozycji.