Na pierwszy ogień w 1 kolejce 6 Ligi Siódemek ruszyli Czupakabry Warszawa i FC Stała Gwardia. Obie drużyny miały spotkać się w zimowej kampanii, lecz gospodarz nie zdołał zebrać składu i mecz nie doszedł do skutku. Niestety jedni i drudzy nie zwojowali za dużo, lecz znacznie lepiej poszło gościom, którym udało się uzbierać 7 oczek, w przeciwieństwie do rywala który zakończył zimowy sezon bez zdobytego punktu. Ku zaskoczeniu jako pierwsi gola zdobyli gracze Czupakabr. W 8 min Piotr Pełka podał piłkę do Piotrka Tokarskiego, który otworzył wynik spotkania. Ta bramka podrażniła ambicję FC SG, która mocniej wsiadła na rywala. To dało efekty w 21 min, kiedy Michał Polak doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później kapitan zespołu Adam Smoleń, wyprowadził swój zespół na prowadzenie, ustalając wynik do przerwy na 1:2. Po zmianie stron Kamil Kwadrans podwyższył prowadzenie na 1:3. Czupakabry próbowały odpowiedzieć, lecz niestety bezskutecznie. W 39 min Franek Hass strzelił bramkę, po asyście Adama Smolenia. “Gwardia” nie odpuszczała i próbowała podwyższyć jeszcze to prowadzenie, lecz to wszystko na co było ich stać. Mecz zakończył się wynikiem 1:4, a najlepszy na boisku został wybrany Adam Smoleń, który do bramki dołożył dwie asysty i ogólnie prowadził grę całego zespołu.