Spotkanie FC Zaborowa i Defendersów budziło w Nas mieszane uczucia. Z jednej strony mieliśmy ekipa, która była brana pod uwagę w kontekście medalowym. Z drugiej zaś drużyna grająca w kratę z przewagą wygranych zawodów. Pierwsza odsłona to popis Defendrersów którzy już w 2 min objęli prowadzenie po bramce Illii Dehody. Odpowiednio w 17 i 20 min defendersi dołożyli jeszcze dwa trafienia. Jednak w 23 min nastąpił przełom i FC Z zaczęli gonić rywala. Na 1:3 trafił Czarek Zahorny. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron w sześć minut Zaborów zdołał wyciągnąć wynik na 4:3, żeby minutę później Defendrersi doprowadzili do remisu. W 50 min decydująca akcje meczu przeprowadzili goście, którzy po akcji Łukasza Pawlaka i Mateusza Gajdy wygrali 4:5. Zwycięstwo to daje Defendersom wciąż realne szanse na wicemistrzostwo i awans do 1 Ligi Siódemek.