W rywalizacji AnonyMMous z Fast Transem na papierze faworytami byli nominalni gospodarze, ale nie było to jednostronne widowisko. Lepiej zaczęli Anonimowi. Już w czwartej minucie mocnym uderzeniem sprzed pola popisał się Sebastian Urbańczyk. Chwile później wynik na 2:0 podwyższył Michał Ocipka. Fast Trans obudziło się do gry dopiero w jedenastej minucie, kiedy to sygnał do ataku dał Filip Błoński swoją bramką kontaktową. Goście nie cieszyli się jednak długo z własnego trafienia, bo już minutę później Karol Sarnecki zdobył gola mocnym uderzeniem zza pola. Już sześć minut później mieliśmy 4:1 po trafieniu Roberta Dębskiego. Ostatnim trafieniem dla Anonimowych była bramka Łukasza Bednarskiego, po fantastycznym podaniu od Roberta Dębskiego. Jednak ostanie trafienie tej części spotkania należało do Filipa Błońskiego. Po zmianie stron do ataku ruszył Fast Trans, który w przeciągu trzech minut zmniejszył przewagę rywali do jednej bramki, po trafieniach Filipa Błońskiego. Jednak chwilę później Anonimowi ponownie powiększyli swoją przewagę do dwóch trafień po bramkach Damiana Borkowskiego oraz Sebastiana Urbańczyka. Od tego momentu obydwie ekipy zaczęły zadawać sobie naprzemiennie ciosy do stanu 9:7 w trzydziestej dziewiątej minucie spotkania. Ostatnie trafienie tego dnia należało do Dębskiego czyli zawodnika tego meczu. Końcowy rezultat pozwala wskoczyć AnonyMMous na piąte miejsce w tabeli Pierwszej Ligi Szóstek.