W meczu zamykającym piąta kolejkę Pierwszej Ligi Zimowej zmierzyły się ze sobą ekipy Nameless oraz Young Legionu. Przed meczem wydawalo się, że faworytem tego starcia będą bardziej dowiadczeni w naszych rozgrywkach Legioniści, co szybko  na boisku udowodnił Piotr Wrzeszcz, otwierając wynik spotkania już w 2 minucie. Pierwsza połowa rywalizacji była bardzo zażarta i wyrównana, co świetnie odzwierciedla rezultat 3:3 do przerwy. Jedni i drudzy grali twardo, nieustępliwie, ofensywnie i w dobrym tempie. Po zmianie stron, ku naszemu zaskoczeniu to tegoroczni debiutanci wyszli na prowadzenie po świetnej dwójkowej akcji Roberta Warzechy i Michała Gąski. Jednak od tego momentu to YL przejął inicjatywę i to on dyktował warunki na boisku czego skutkiem było odrobienie strat i wyjście na bezpieczne dwubramkowe prowadzenie w niespełna 10 minut. Choć nerwów i emocji nie zabrakło do ostatnich minut, to doświadczonyu Legion nie dał sobie wyrwać zwycięstwa w samej końcówce i jak na doświadczony zespół przystało, dowiózł wygraną do ostatniego gwizdka sędziego. Znakomity debiut w ekipie Wojtka Stariożyka zaliczył Stasiek Ławcewicz, który z dorobkiem 4 goli i jednej asysty został wybrany najlepszym aktorem tego widowiska.