Na zakończenie wreszcie przedostatniej już kolejki Pierwszej Ligi Szóstek zmierzyły się ze sobą dwie ostatnie ekipy, które wciąż nie miały na swoim koncie ani jednego punktu, czyli Bad Boys Zielonki oraz Yelonkersi. Mecz ten bardzo dobrze zaczął się dla graczy BBZ, którzy już w swojej pierwszej akcji otworzyli wynik spotkania. Co prawda Yelonkersom udało się równie szybko wyrównać, ale reszta pierwszej połowy należała już zdecydowanie do zawodników w czarnych strojach i do przerwy prowadzili oni pewnie 6:2. Po przerwie gra nieco się wyrównała, ale wciąż to zespół dowodzony przez Pawła Szczepaniaka, który zapisał tego dnia na swoim koncie aż pięć trafień, pozostawał stroną przeważającą, dzięki czemu po ostatnim gwizdku sędziego mogli się oni cieszyć z pewnej wygranej 10:5 i pierwszych trzech punktów tej jesieni.