W meczu zamykającym zmagania tej kolejki pierwszej ligi bemowskich szóstek w szranki stanęły dwie najlepsze drużyny drugiej ligi wiosennej edycji FC Ochota oraz Rycerze Świtu. Wspomnianą edycję o włos wygrali gracze z Ochoty, którzy z resztą również tą kampanię rozpoczęli lepiej od swojego niedzielnego rywal. Mianowicie FCO w dwóch grach zgromadziła trzy punkty, podczas gdy RŚ przegrali jedyny rozegrany dotąd mecz. Od pierwszych minut oglądaliśmy bardzo zacięte i wyrównane zawody. Pierwsi do głosu doszli Rycerze, których na prowadzenie wyprowadził Adrian Brzuchacz. Kolejne słowo należało jednak do gospodarzy. Najpierw wyrównał Michał Hęciak, a kilka minut potem FC Ochotę na prowadzenie wyprowadził Adrian Barej. Jednak jeszcze przed przerwą Kacper Czyżyk i spółka doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się po raz drugi Brzuchacz. Druga połowa to świetna gra Rycerzy, a dokładnie popis jednego gracza. Damian Metryka bo o nim mowa od dwunastej do siedemnastej minuty skompletował hattricka i praktycznie wybił rywalom z głowy marzenia o zwycięstwie. Niestety popularny "Damiś" z bohatera pozytywnego w samej końcówce stał się tym negatywnym, mianowicie w samej końcówce wdał się w wymianę zdań, a następnie w przepychanki i wraz z obrońcą FCO, Tomkiem Bareją wylecieli z boiska. Nie wpłynęło to jednak na rezultat tych zawodów, ponieważ gospodarzom już tylko raz udało się pokonać bramkarza rywala, a sztuki tej dokonał Hęciak. Ostatecznie po bardzo dobrych zawodach Rycerze Świtu pokonali FC Ochotę 5:3 i awansowali w tabeli z siódmej pozycji na piątą.