Dla Moszna Squad było to pierwsze spotkanie od sezonu zimowego w którym to w bardzo dobrym stylu zawodnicy tej drużyny zdobyli mistrzostwo. Na pierwszy ogień  przyszło im się zmierzyć z beniaminkiem UKS-em Południe Czosnów, który w poprzedniej kolejce sprawił niezwykle dużo problemów AnonyMMous.
Jak łatwo było przewidzieć dłużej przy piłce utrzymywała się ekipa Pawła Maula, ale przez większą cześć pierwszej połowy niewiele z tego wynikało. Nastawiona na grę z kontrataku drużyna z Czosnowa wyczekiwała na odpowiedni moment do ataku i w końcu się doczekała. Bramkę na 1:0 strzelił Andrzej Bogucki. Takim też wynikiem zakończyła się ta część gry. W drugiej jeszcze bardziej zmobilizowani gospodarze napierali na swoich rywali, lecz po stracie jednego z obrońców, zamiast wyrównać stan rywalizacji to przegrywali już dwiema bramkami. Tym razem na listę strzelców wpisał się Damian Krężlewicz. UKS tak samo jak w pierwszej kolejce miał szanse na zwycięstwo i tak samo jak w poprzednim meczu korzystnego wyniku nie udało im się dowieźć do końca.Moszna Squad najpierw zmniejszył stratę po bramce Pawła Kalinowskiego, by ostatecznie doprowadzić do remisu za sprawą ich kapitana, Pawła Maula.
2:2 takim wynikiem zakończył się ten mecz. Obydwie ekipy zdobyły swoje pierwsze punkty w tym sezonie i obydwie mają czego żałować po tym meczu.