Kolejnym tego dnia spotkaniem w ramach rozgrywek Drugiej Ligi Szóstek była rywalizacja Powiewu Czarnobyla z Motivem. Na pierwsze trafienie nie musieliśmy długo czekać, bo już w dziesiątej minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Przystupa po wyłożeniu Andrzeja Reszke. Radość gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, bo już chwilę później do wyrównania doprowadził Piotr Gwiaździński. Powiew błyskawicznie wrócił na prowadzenie po trafieniu Tomasza Mikołajczyka. Motive po raz kolejny jednak odrobił straty za sprawą trafienia Adriana Olpińskiego. Drużyna Mateusza Przystupy nie zwalniała tempa i już pięć minut później byli na dwubramkowym prowadzeniu za sprawą trafień Adriana Świątkiewicza oraz  Andrzeja Reszke. Po zmianie stron Motive nie dawał za wygraną i wrócił do gry z nowymi siłami do walki. W nieco ponad dziesięć minut doprowadził do wyrównania i aspirował do zwycięstwa. Plany te pokrzyżował im kolektyw Andrzeja Reszke, Mateusza Przystupy oraz Mikołaja Wrochny. W samej końcówce spotkania pokonali Piotra Jakubowskiego czterokrotnie tym samym ustalając wynik meczu na 9:5 dla Powiewu Czarnobyla.