Spotkanie Chemiak Bemowo i Dynamo zapowiadało się bardzo emocjonująco. Z jednej strony solidna ekipa, która dopiero w zeszłej kolejce zaliczyła premierowe punkty. Z drugiej drużyna, która także w tej rundzie nie radzi sobie najlepiej, ale jak najbardziej nie można ich lekceważyć. Na te spotkanie Chemik przyszedł w bardzo okrojonym składzie. To nie przeszkodziło im w szybkim objęciu dwubramkowego prowadzenia. Obie bramki strzelił Michał Głazowski. W 10 min bramkę kontaktową dla Dynama zdobył Vitalij Jakovenko. Jeszcze przed przerwą Dynamo dołożyli dwa trafienia i po pierwszej połowie było 2:3. Po zmianie stron ChB doprowadzili do remisu. Druga odsłona to równie dobre widowisko co poprzednie 20 minut. Bramka za bramkę, strzał za strzał. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 5:5. Remis ten powoduję, że oba teamy mają po 4 oczka i plasują się w dolnej części tabeli.