Faworytem starcia była ekipa Walca, która dotychczas nie straciła punktów. Ekipa Zakonu Bonifratrów jednak chciała jak najszybciej zmazać ostatnie niepowodzenia w lidze i to oni lepiej weszli w mecz, a bramkę strzelił Marek Konopko po podaniu Piotr Widawskiego. Dużo walki i męskiej gry w całym meczu nie pozwalało na liczne okazję. Kolejną wykorzystali jednak rozpędzeni gracze Zakonu. W trzynastej minucie Jakub Chróściel wykorzystał podanie M. Konopki. Ten drugi stracony gol podziałał na zawodników ekipy Walca mobilizująco i w siedemnastej minucie mieliśmy 2:1 po bramce Krystiana Kusala. Do przerwy 1:2. Po rozpoczęciu drugiej połowy to Walec rzucił się do odrabiania i Maciej Zarzycki w zamieszaniu podbramkowym pokonał Piotra Kudybe. Na kolejną bramkę czekaliśmy sześć minut kiedy to Zakon znowu wyszedł na prowadzenie po trafieniu Widawskiego, asystował Chróściel. Odpowiedź przyszła minutę później, Kusal został obsłużony przez Skrzypczaka. Końcówka była nerwowa i obfita w dużo twardej gry. W 34 minucie ponownie Zakon wyszedł na prowadzenie po bramce Chróściela – najlepszego gracza tego dnia na boisku. Ekipa Walca naciskała i przyniosło to efekt w postaci bramki w ostatniej minucie meczu. Skrzypczak wykorzystał asystę Jakuba Korczaka. Wynik końcowy 4:4 i sprawiedliwy podział punktów.