Pojedynkiem zespołów z dolnych rejonów tabeli było starcie FC Warsaw United z Junakiem. Walka była zacięta, a świetnie sprawowali się bramkarze obu drużyn. W 12 minucie prowadzenie po podaniu Patryka Pawłowskiego i strzale Krzysztofa Krzewińskiego objął Junak. Po chwili świetnie zgubił obrońców Eryk Mrycha, po czym podał do Tomasza Chlebowskiego, a ten zdobył wyrównującą bramkę. Pod koniec pierwszej połowy ten sam zawodnik w świetnym stylu trafił po raz drugi, wyprowadzając  FC WU na prowadzenie. Od początku drugiej części spotkania gra była bardziej zacięta i dynamiczna. W 30 minucie za wulgarne zachowanie i komentarze wobec bramkarza czerwoną kartkę otrzymał Przemysław Bloch. Już po tym zdarzeniu, dobrym dalekim podaniem popisał się Radek Rogaliński, a świetnym strzałem akcję wykończył Jakub Filutowski i gospodarze mieli już trzy bramki przewagi. W końcówce wynik ustalił Mateusz Markowski i Warsaw Utd, zgodnie z planem, dopisało na swoim koncie pewne i zasłużone trzy punkty. Dzięki temu, odskoczyło od strefy spadkowej na trzy oczka. Junak, wciąż bez punktów pozostaje czerwoną latarnią drugiego szczebla rozgrywek.