Na zakończenie piątej serii Drugiej Ligi Siódemek Argentina FC podejmowała FC Warsaw United. Przed tą serią obie ekipy miały na koncie po siedem punktów, ale w małej tabeli wyżej plasowała się ekipa rodem z Ameryki Południowej. Tymczasem FCWU mieli już za sobą zaległy sobotni mecz, a zatem do tej konfrontacji ekipa Patryka Kozickiego podchodziła z trzy punktową przewagą nad oponentem. Mało tego obie ekipy wiedziały już, że poległ lider, a zatem gospodarze mogli się zrównać nie tylko z nim, ale i z trzema innymi drużynami w tym ze swoim oponentem, natomiast goście walczyli o samotne prowadzenie w tabeli drugiej ligi. Mecz od początku do końca prowadzony był w bardzo szybkim tempie, a do tego oglądaliśmy walkę o każdy centymetr boiska co sprawiało, że emocje w tym meczu towarzyszyły nam od pierwszej do ostatniej minuty. W pierwszej odsłonie obejrzeliśmy tylko jedną bramkę, autorstwa Olafa Jasińskiego z rzutu wolnego, która dała FCWU prowadzenie do przerwy 1:0. Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. Nadal towarzyszyło nam szybkie tempo i twarda gra. Ponownie jednak lepiej w tym wszystkim odnaleźli się goście, którzy siedem minut przed końcem zawodów ustalili rezultat tego meczu. Dokładnie zagranie Radka Rogalińskiego wykorzystał najlepszy na placu – Olaf Jasiński. Ostatecznie FC Warsaw United po bardzo ciężkim boju pokonał Argentinę FC 2:0 i został samotnym liderem Drugiej Ligi Siódemek.