Na inaugurację drugoligowych zmagań jesiennej edycji Ligi Bemowskiej, beniaminek Zielona Polana podejmowała Drink Men. Mecz od początku był zacięty i wyrównany, a lepiej rozpoczęli go nominalni goście, których na prowadzenie wyprowadził Tomasz Sienkiewicz. Ich radość z prowadzenia nie trwało jednak długo, bo do wyrównania  doprowadził Bartosz Salczyński. Zielona Polana poszła za ciosem szybko wychodząc na prowadzenie 2:1 po trafieniu Roberta Kubickiego. Około trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Drink Menom za sprawą Pawła Wojciechowskiego udało się doprowadzić do wyrównania i pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 2:2. Po zmianie stron to Zielona Polana lepiej weszła w mecz, obejmując prowadzenie po trafieniu Salczyńskiego . Mało tego wynik podwyższył Łukasz Dolniak i było już 4:2 dla beniaminka. To nie był koniec emocji bo Drink Meni potrafili jeszcze się zerwać, trafiając na 4:3 (Michał Jabłoński). Ostatnie słowo należało jednak do Mateusza Piziorskiego i spółki, których zwycięstwo 5:3 przypieczętował Piotr Grzegorczyk i to Zielona Polana został liderem trzeciej ligi.