No Name w swoim pierwszym meczu sezonu wiosennego zmierzyli się z Wariatami Kuchara.

Mecz rozpoczął się z mocnym przytupem No Name, którzy szybko chcieli pokazać swoją wyższość, strzelając przeciwnikowi dwie szybkie bramki. Ich przewaga okazała się być jednak złudna - Wariaty jakby się ocknęli i przypomnieli sobie, na jakim poziomie potrafią grać. Wynikiem tego były szybkie bramki w ramach rewanżu, co doprowadziło do sytuacji, w której to oni schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki.

Druga połowa przebiegała już wyłącznie pod dyktando drużyny "Kuchara". Pokazali oni No Name'om że początek meczu to zwykł błąd przy pracy. Do końca meczu sprawili, że Roman Gielecki musiał jeszcze 4 razy wyciągać piłkę z siatki. Ostateczny wynik - 7:3.

Zawodnikiem meczu został Piotr Dzisiów - 3 bramki i 2 asysty.