W drugim meczu, Dziki Futbolu mierzyły się z KS Precyzyjnym Browarem. Z uwagi na wyższe miejsce w tabeli oraz przede wszystkim doskonałą formę w ostatnich tygidniach, faworytem do zwycięstwa był zespół Maćka Kucharskiego. Spotkanie lepiej ułożyło się dla Precyzyjnego Browaru, któremu szybkie bramki Rafała Golucha, Damiana Falęty i Bartłomieja Błesnowskiego dały pozytywną energię i spokój na dalszą część spotkania. Bezradne Dziki przyjmowały kolejne ciosy i skończyły pierwszą połowę ze wiele mówiącym rezultatem 0:6. Po zmianie stron obraz meczu był równie druzgocący dla drużyny Adriana Rączki, co w pierwszej odsłonie. Precyzyjny Browar konsekwentnie napierał i zdobywał kolejne bramki, a zagubione Dziki przyjmowały „lanie”. Świetną połowę zaliczył Maciej Bożkiewicz, który asystował przy 6 trafieniach kolegów, a i sam wpisał się na listę strzelców w 49 minucie spotkania. Honorową bramkę dla Dzików Futbolu zdobył w ostatniej akcji meczu Maciej Banasek. Ostatecznie Precyzyjny browar po raz kolejny udowodnił, że ma bardzo duży, wydaje się, że pierwszoligowy potencjał i warto jest obserwować postępy tej drużyny. Natomiast Dziki Futbolu czeka walka o bezpieczne pozostanie w lidze drugiej.