O 16:00 na boisko przy ul. Obrońców Tobruku 11 wybiegli gracze Gur-Budu i TS Ameby. Od początku spotkanie toczyło się w środkowej strefie i było bardzo wyrównane. Przeważały niepotrzebne straty i nieskuteczne akcje. W 15 minucie mieliśmy jednak zmianę tej sytuacji. Dominik Kubicki popędził wzdłuż lini i dograł do ustawionego w polu karnym Aleksandra Opolskiego, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza rywali. Piec minut później mieliśmy kolejna bramkę. Łukasz Przeracki zdecydował się na strzał z dystansu, który wpadł w w dolny róg bramki. Na odpowiedz długo nie czekaliśmy, bo już minutę później Dominik Kubicki przeszedł dwóch zawodników i trafił na 1:2. W ostatnich sekundach na kolejny strzał z dystansu zdecydował się Alesandro D’asta. Piłka po rykoszecie od jednego z obrońcy wpadła do siatki i do przerwy mieliśmy 2:2. Po zmianie stron gra się ponownie wyrównała. Obie ekipy miały swoje okazje, ale na wysokości pola karnego rywali coś się psuło. Albo było to niedokładne podania albo niecelny strzał. Rozstrzygające trafienie ujrzeliśmy w 40 minucie. Anes Ansari zagrał długą piłkę do ustawionego w polu karnym rywali Łukasza Przerackiego, który strzałem z głowy pokonał bramkarza rywali. Był to już drugi gol tego zawodnika. W spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 3:2.