Jak na razie Abnegat radzi sobie świetnie, wygrywając wszystkie z trzech meczy. Tym razem naprzeciw im staną gracze Wybrzeza Klatki Schodowej, którzy jak dotąd rozegrali tylko jedno spotkanie i niestety je przegrali. Już w 3 min padła pierwsza bramka dla nominalnych gości. Zawodnik WKS dotkną ręką tuż przed własnym polem karnym. Sędzia podyktował rzut wolny, którego na bramkę zamienił Antoni Mazurkiewicz. Następnie obie ekipy próbowały znaleźć drogę do bramki, lecz udało się to graczom w białych trykotach do dopiero w 17 min. Do remisu doprowadził Maks Rostkowski. To rozdrażniło zawodników Abnegatu, którzy jeszcze przed przerwą dołożyli dwa trafienia, wygrywając pierwszą połowę 1:3. Druga połowa to równie ciekawa wymiana akcji i bramek, ale i w tej odsłonie lepszy okazał się Abnegat. Finalny wynik brzmiał 3:7. Tym zwycięstwem Antoni Mazurkiewicz i spółka udowodnili, że są mocnym kandydatem do końcowego triumfu.