W czwartej kolejce VII Ligi Zimowej Stado Szakali mierzyło się z ekipą Gur-Bud. Już w pierwszej połowie było bardzo widowiskowo. Strzelanie rozpoczął Kamil Ceran ładnym strzałem z rzutu wolnego. Niedługo później jego koledzy z drużyny kontynuowali strzelanie, ale rywale również wtrącili swoje 3 grosze - Jarosław Wnuk strzelił gola lobem praktycznie z połowy boiska. Była to tak zwana wisienka na torcie tego spotkania. W drugiej odsłonie gospodarze rozszaleli się na dobre i zdobywali bramkę za bramką. Ostatecznie ten szalony mecz zakończył się wynikiem 11:5, a zawodnikiem, który miał największy wpływ na ten rezultat okazał się Aleksander Osowski wpisując się na listę strzelców aż czterokrotnie i dokładając do tego dwie asysty.