0 punktów po 5 meczach - to fatalny bilans drużyny FC Stała Gwardia, która w niedzielne popołudnie stanęła w ramach czwartoligowych rozgrywek Ligi Bemowskiej naprzeciw ekipie Gur-Bud, która dotychczas punkty straciła tylko raz, przegrywając z Izbą Wytrzeźwień. Pierwsza połowa spotkania była raczej czasem na poznanie taktyki i ustawienia przeciwnika, aniżeli obfitującym w groźne akcje epizodem tego spotkania. Jednak tuż przed przerwą, po asyście Patryka Radomskiego, efektywnym strzałem na prowadzenie ekipę gości wyprowadził Damian Góra. Druga część meczu była już bardziej emocjonująca. Od samego jej początku zarysowywała się coraz większa dominacja Gur-Budu, który zmuszał golkipera rywali do częstego wyciągania piłki z siatki. Stała Gwardia próbowała odpowiedzieć, ale udało im się tylko dwukrotnie pokonać dobrze spisującego się tego dnia między słupkami bramkarza gości. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:7, a najlepszy na boisku okazał się Damian Góra, który do szatni schodził z dorobkiem 4 bramek. Klątwa braku oczek wciąż ciąży na ekipie gospodarzy, natomiast Gur-Bud plasuje się aktualnie na 6 pozycji.