O 14:00 na boisku „A” rozpoczęło się kolejne spotkanie w niedzielnym maratonie Ligi Bemowskiej przy ul. Obrońców Tobruku 11. Na przeciw siebie wybiegły dwie bardzo młode i ambitne drużyny, czyli Piotrovia i Żoliball. Od początku mecz był bardzo wyrównany, ale pierwszy cios w 16 minucie zadali gospodarze. Krzysztof Buta wypatrzył Szymona Chmielewskiego, który pewnym strzałem trafił na 1:0. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdołali podwyższyć po strzale z boku pola karnego autorstwa Dominika Potepskiego. Chwile później odpowiedzieli goście po strzale Maksa Niedzwieckiego i do przerwy mieliśmy 2:1. Po zmianie stron kontrole nad gra przejeli gracze w ciemno-zielonych trykotach. Już dwie minuty po rozpoczęciu połowy Łukasz Sypianski wykończył podanie od Dawida Febrowicza i mieliśmy 2:2. Dziesięć minut później jeden z graczu gosci obejrzał drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwona. Wydawało się, ze to gospodarze w przewadze przechyla szale zwycięstwa na swoją stronę. Gościom jednak nie przeszkodziło to w objęciu prowadzenia. Michał Janowicz uderzały z dystansu i po lekkim rykoszecie wpadła do siatki. Piotrovia jednak nie zostawiła tego bez słowa i już kilka minut pozniej kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Łukasz Kamiński i na 5 minut przed końcem mieliśmy 3:3. Pomimo kilku ciekawych sytuacji mecz zakończył się wynikiem 3:3.