Środową serie spotkań rozpoczęliśmy od meczu Lamico vs Chemik Bemowo. Obie ekipy nie radzą sobie najlepiej w tym sezonie. Jednak w lepszej pozycji znajdywali się gracze Chemika, którzy przed tym meczem mieli jedno oczko więcej. Już w 3 min Sebastian Szwaja wyprowadził gości na prowadzenie. Jednak minutę później był już remis za sprawą bramkarza Lamiko, Damiana Zalewskiego, który sprytnym strzałem po ziemi pokonał Macieja Miękinę. Dwie minuty później gospodarze już prowadzili, a tym razem piłkę do siatki skierował Maciej Sejbuk. W 8 min strzałem “piętką” popisał się Bartek Kubicki, a piłka po odbiciu się od słupka, przekroczyła linię bramkową. W 16 min Adam Tomaszewski podał piłkę wzdłuż bramki do Kamila Ancypy, który na pustą bramkę zamkną wynik pierwszej połowy. Do przerwy 4:1. Po zmianie stron, w 28 min Krzysztof Pawlak przywrócił nadzieje Chemika na odrobienie strat, strzelając na 4:2. Jednak to tylko rozdrażniło graczy Lamico, którzy w następnych 10 min dołożyli kolejne dwa trafienia. W 40 min Marcin Sadowski ustanowił wynik spotkania na 6:3. Zwycięstwo to pozwoliło Lamico na ucieczkę ze strefy spadkowej, zaś Chemik spoczął na 9 miejscu w tabeli.