Mecz SSiJ i El Loco okazał się być bardzo ważnym dla obu drużyn, bowiem miały one po 3 punkty na koncie, a każda z nich chciała zostawić rywala z tyłu.

Od początku spotkanie było niezwykle wyrównane, kilka sytuacji podbramkowych z jednej jak i drugiej strony dawało dużą dawkę stresu bramkarzom, którzy jednak potrafili zachować zimną krew popisując się ładnymi obronami. Jako pierwsi szalę na swoją korzyść przechylili gracze SSiJ, popisując się ładną, dwójkową akcją w środku pierwszej połowy. El Loco postanowiło jednak nie czekać długo. Wykorzystując przewagę liczebności zmienników, mądrze zarządzali swoim składem tak, by do końca połowy strzelić zmęczonym już rywalom dwa gole. 

Druga połowa charakteryzowała się spokojniejszą już grą - długie, przemyślane akcje obu stron i dużo stałych fragmentów gry wskazywało na to, że na wynik duży wpływ będzie miała cierpliwość i stalowe nerwy. Ostatecznie to SSiJ wykorzystali któryś z kolei już rzut rożny, popisując się wspaniałym dośrodkowaniem Adamiaka i główką Metryki. Przez ostatnie minuty obie drużyny wkładały resztki sił w to, aby tylko nie podzielić się punktami, ostatecznie jednak zmuszeni byli jednak usłyszeć końcowy gwizdek. Mimo że remis z pewnością nie jest satysfakcjonujący dla żadnej z drużyn, dobrze odzwierciedla on to co działo się na boisku. Zawodnikiem meczu został zdobywca pierwszej bramki - Paweł Maul.