O godzinie 17:00 rozpoczął się mecz pomiędzy ekipą Szybki Shot, a KTS Chimera. Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane. Obie drużyny starały sobie znaleźć miejsce do kreowania dogodnych sytuacji. W 3 minucie goście wyszli na prowadzenie po uderzeniu Adama Woźniaka, jednak po 10 minutach to gospodarze zdobyli bramkę po genialnym strzale Tomasza Kęsika, który po chwili dołożył kolejnego gola, pokonując przy tym bezradnego bramkarza gości. Pod koniec drugiej połowie goście wyrównali wynik i do przerwy wynik był 2:2. W drugą część spotkania bardzo dobrze ekipa gości, która zdobyła bramkę po uderzeniu zza pola karnego. Jednak po chwili po raz kolejny gospodarze doprowadzili do wyrównania po strzale Jakuba Majewskiego i jeszcze lepszej asyście Adama Gomoły. W ostatnich minutach spotkania goście zachowali zimną krew i po strzale Marcina Szczudlińskiego zakończyli ten mecz wynikiem 4:3 dla siebie co umocniło ich pozycję w ligowej tabeli.