KP Kozia, mająca na koncie 2 zwycięstwa i tyle samo porażek, podejmowała niepokonanego lidera, czyli Grinders. Goście są debiutantem w naszych rozgrywkach i trzeba przyznać że spisują się świetnie. Tu jednak od początku mecz był dość wyrównany. Obie drużyny miały swoje okazję, lecz na pierwszą bramkę czekaliśmy do 23 min, kiedy do siatki trafił Dzmitry Bałysz, po dobrze przeprowadzonym kontrataku. Wynik 0:1 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron, druga odsłona bardzo przypominała poprzednią. W 47 min, wykorzystali kolejną akcję przeprowadzoną po kontrze, gdzie Dzmitrii Basiuk trafił na 0:2. Do końca nie zobaczyliśmy już żadnej bramki, a Grindres utrzymali się na fotelu lidera. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.