Kolejnym tego dnia spotkaniem była rywalizacja FC Warsaw United z Moszna Squadem w ramach rozgrywek Pierwszej Ligi Letniej. Wynik spotkania już w ósmej minucie otworzył Tomasz Lipiński, po świetnym prostopadłym podaniu od Mateusz Łuhiewicza. Od tego momentu obrońcy spisywali się zdecydowanie lepiej niż napastnicy i  już do końca tej części meczu nie zobaczyliśmy więcej bramek. Po zmianie stron Moszna wreszcie wybudziła się z początkowego marazmu i rozpoczęła swoje natarczywe ataki na bramkę rywala. W przeciągu ledwie siedmiu minut odrobiła straty i wyszła na dwubramkowe prowadzenie po bramkach Pawła Maula oraz Konrada Adamczyka. Chwilę później losy spotkania odwróciły się i to FCWU zaczęło odrabiać straty. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Lipiński po prostopadłym podaniu od Mbuschki. Niecałą minutę później do wyrównania doprowadził Piotr Radziejewski, żeby po ledwie 180 sekundach ponownie wyjść na prowadzenie za sprawą trafienia fenomenalnego tego dnia, Mbuschki. Ostatnie słowo należało jednak do Adamczyka, który na chwilę przed końcowym gwizdkiem zdobył bramkę na wagę remisu. Ostateczny rezultat to 4:4, a zawodnikiem spotkania został motor napędowy FC Warsaw United - Mbuschka