O godzinie 9 na boisku przy ulicy serwisowej w szranki stanęły ekipy Zielonej Latarni oraz ASPN-u Bemowo. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli nominalni gospodarze plasujący się na drugim miejscu w tabeli Drugiej Ligi Szóstek. Wynik meczu już w drugiej minucie otworzył Bartosz Woźniak. Chwilę później rezultat podwyższył Mateusz Piziorski po świetnym bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. Niecałe pięć minut później do bramki rywali trafił Paweł Maul. Na kolejne trafienie musieliśmy poczekać, aż do siedemnastej minuty kiedy to Woźniak pewnie umieścił piłkę w siatce po podaniu od Grzegorza Gaworka. Do końca pierwszej połowy ZL strzeliło jeszcze pięć bramek z czego aż cztery po uderzeniach Maula. Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się, silnie zmotywowani zawodnicy w zielonych trykotach naciskali na bramkę Dariusza Puchty, który ze wszystkich sił starał się powstrzymać rywali przed zdobyciem gola. Plany te spaliły na panewce głównie przez świetnie dysponowanego duetu w postaci Pawła Maula oraz Bartosza Woźniaka. ASPN obudził się jednak w końcówce spotkania i zdobył "aż" cztery bramki po uderzeniach Krzysztofa Sobieszczuka, Michała Araźnego oraz Sebastiana Frączaka. Końcowy rezultat to 16:5 dla Zielonej Latarni, a zawodnikiem meczu z dziewięcioma trafieniami na koncie został Paweł Maula.