W ostatnim meczu trzeciej kolejki Trzeciej Ligi Szóstek drużyna KTS Chimera podejmowała FC Devs. Małym faworytem spotkania była drużyna gości, która w poprzedniej kolejce rozgromiła swojego rywala aż 14:1. Początek meczu był bardzo wyrównany, a obie drużyny przeprowadzały nieskuteczne ataki. Do przełamania wyniku doszło dopiero w piętnastej minucie. Marcin Winiarek z autu podał prosto na głowę Sebastiana Cybuli, a ten wykończył akcje niczym rasowy napastnik. Na następną bramkę nie trzeba było długo czekać, bo już w osiemnastej minucie prowadzenie na 2:0 podwyższył Stanisław Skrzypecki. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej odsłonie goście dalej przeważali i atakowali pozycyjnymi atakami drużynę Chmiery. W trzydziestej trzeciej minucie kolejną bramkę zanotował Stanisław Skrzypecki , a jedenaście minut później skompletował hattricka. Od tego momentu KTS Chimera rzuciła się do szaleńczego odrabiania strat. Najpierw czterdziestej ósmej minucie Marcin Cieślak strzelił na 1:4, a dwie minuty później bramkarz gospodarzy - Piotr Jakubowski strzelił gola numer dwa. Ostatecznie FC Devs wygrali 4:2 i zapewnili sobie pierwsze punkty w wiosennej edycji Ligi Bemowskiej.