Ten mecz miał albo wyłonić mistrza Piątej Ligi Zimowej, albo odwrócić sytuacje w czubie tabeli, bo jakby nie było w szranki stanęli lider oraz wicelider, a dokładnie ASPN Bemowo podejmował Miksturę. Od początku mecz był bardzo wyrównany i zacięty, a co najważniejsze prowadzony był w szybkim tempie. Jednak obie ekipy grały bardzo uważnie w defensywie stąd stuprocentowych sytuacji mieliśmy jak na lekarstwo. W tym wszystkim jednak lepiej odnalazła się ekipa Macieja Rataja, a dokładnie Marcin Napierski, który dał ASPN – owi dwubrakowe prowadzenie do przerwy. Warto zaznaczyć, że oba gole zdobył po indywidualnych rajdach, które były konsekwencją jego przechwytów na własnej połowie. Sześć minut po zmianie stron gospodarze po trafieniu Igora Szymańczyka (też po indywidualnej akcji) podwyższyli na 3:0 i wydawało się, że pójdą za ciosem. Tymczasem do gry wróciła Mikstura, która jedenaście minut przed końcem meczu po trafieniach właśnie Patryka Zycha oraz Filipa Junowicza złapała kontakt z rywalem (3:2). W ostatnich dziesięciu minutach to goście siedli na rywala, który zaczęli ograniczać do kontrataków. Jednak to właśnie gospodarze postawili kropkę nad i, a dokładnie dokonał tego popularny „Napek”, który tym samym skompletował hattricka. Ostatecznie ASPN Bemowo w hicie sezonu pokonał Miksturę 4:2 i zapewnił sobie mistrzostwo Piątej Ligi Zimowej. Wielkie Gratulacje !!!