Janusze na Pikniku w letnich rozgrywkach zaprezentowali się z dobrej strony, zaś forma Prosektorium była dla nas sporą zagadką. Pierwsza odsłona była jednak dość wyrównana i dość długo musieliśmy czekać na otworzenie wyniku. Gra się toczyła głównie w środku pola, a obie defensywy funkcjonowały bez zarzutu. W końcu jednak nastąpiło przełamanie. Maciej Bartosiewicz ładnie uderzył z rzutu wolnego i było 1:0. Jeszcze przed przerwą na 2:0 poprawił Dawid Molenda i pierwsza część zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem JnP. Po zmianie stron Molenda szybko skompletował hat-tricka i było już 4:0. Zawodnicy gospodarzy nabierali rozpędu, podczas gdy ich rywale wyraźnie słabli i na efekty nie trzeba było długo czekać. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Bartosiewicz, a po chwili na 6:0 trafił niezawodny Molenda i było już w zasadzie po meczu. Molenda na czterech golach się nie zatrzymał i jeszcze dwukrotnie pokonywał golkipera przeciwników, a wynik na 9:0 ustalił Michał Paluch. Janusze na Pikniku zaczynają z wysokiego „C” jesienny sezon, z kolei Prosektorium momentami mogło się podobać, zwłaszcza przed przerwą, lecz zabrakło im skuteczności i lepszej gry w obronie, stąd też rezultat taki a nie inny.