W starciu Dzików Futbolu z Tank Team od początku przewagę wypracowali sobie nominalni gospodarze i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 8 minucie Damian Dobosz wykorzystał błąd bramkarza i było 1:0. Potem mecz się nieco wyrównał, było sporo walki, ale końcówka pierwszej odsłony należała do ekipy Adriana Rączki. Gole wtedy zdobyli Łukasz Zembrzuski i Jakub Głowała i na przerwę „Dziki” schodziły z prowadzeniem 3:0. Tuż po zmianie stron duet Zembrzuski – Głowała znów wystąpił w głównej roli, podwyższając na 5:0, ale potem swojego pierwsze trafienie zanotowali goście. Przepięknym strzałem w samo okienko popisał się Łukasz Jeziorski. Jednak nie miało to większego wpływu na obraz tego widowiska, gdyż to wciąż DF dominowali na placu. W efekcie po naprawdę udanym spotkaniu w ich wykonaniu wygrali 9:3. Świetnie spisał się zwłaszcza Jakub Głowała, autor czterech bramek i trzech asyst, ale cały zespół spisał się na medal. Dziki Futbolu zwyciężyli trzeci raz z rzędu, Tank Team zaś nadal prezentuje sinusoidalną formę.