W czwartym spotkaniu drugiej ligi szóstek KS Precyzyjny Browar mierzył się FC Ochotą. Ze względu na wyższe miejsce w tabeli oraz doświadczenie faworytem do zwycięstwa była drużyna z Ochoty. Atak gości z Ochoty był natychmiastowy. Dosłownie w pierwszych sekundach meczu Patryk Kozierkiewicz strzelił jedną z najszybszych bramek w hsitorii Ligi Bemowskiej, trafiając w zasadzie, z rozpoczęcia, prosto z środka boiska. Trzy minuty później, Kamil Jurga popisał się świetnym strzałem po podaniu Kozierkiewicza i było już 2:0. W 9 minucie prowadzenie podwyższył aktywny Kozierkiewicz i powoli stawało się jasne, że to wciąz nie będzie ten dzień, w którym Precyzyjny Browar zdobędzie pierwsze punkty po powrocie do naszych rozgrywek. Ekipa Maćka Kucharskiego walczyłą jednak ambitnie. W 12 minucie z sprawą Artura Zawadzińskiego po raz pierwszy skaleczyli rywali. Wtedy FC Ochota poczuła zagrożenie i zaczęła zaciekle atakować. Skutkiem tego było strzelenie kolejnych 3 goli i właściwie rozstrzygnięcie losów tej rywalizacji.

W drugiej odsłonie obraz gry radykalnie się nie zmienił, a Ochota kontrolowała wynik spotkania i nie pozwalała przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł. Po strzeleniu bramki na 1:7 przez Adriana Bareja było wiadomo, kto w tym meczu będzie zwycięzcą. Reasumując mecz zakończył się wysoką i pewną wygraną FC Ochoty, która w takiej formie może się pokusić o powrót do pierwszej ligi. Precyzyjny Browar premierowych punktów w tym sezonie musi szukać w kolejnych spokaniach.