W meczu numer trzy ósmej kolejki Drugiej Ligi Szóstek w szranki stanęły drużyny z niemal samego końca ligowej tabeli, które jak dotąd zgodnie zgromadziły po sześć punktów. Mianowicie BKS 04 Górki podejmowały Lantrę, a zatem obejrzeliśmy konfrontacje bardzo doświadczonych drużyn, które jednak ten sezon będą chciały raczej wymazać z pamięci. Obejrzeliśmy wyrównane i zacięte zawody, w których pierwsza połowa należała do gospodarzy, natomiast druga do gości. W jedenastej minucie bowiem wynik otworzył Maciej Bożkiewicz, natomiast trzy minuty przed przerwą wynik pierwszej odsłony na 2:0 dla BKS-u ustalił Jakub Wysocki. Po zmianie stron już po czterech minutach gola kontaktowego dla Lantry zdobył Krzysztof Łagowski, pokazując że goście nie złożyli jeszcze broni. Osiem minut potem wprawdzie skrzydła podciął im Mikołaj Tchorzewski, który podwyższył na 3:1, ale minutę potem Jarek Juraszek znów zmniejszył rezultat do jednego gola. Mało tego sześćdziesiąt sekund potem mieliśmy już remis po golu z rzutu wolnego najlepszego na placu Juraszka. W ostatnich dziesięciu minutach emocje sięgały zenitu, ale mimo kilku okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie. Ostatecznie po bardzo dobrych zawodach BKS 04 Górki zremisował 3:3 z Lantrą. Remis ten nie wpłynął na pozycje w tabeli gospodarzy, natomiast gości wywindował aż na szóste miejsce.