Jako pierwsi w czwartej kolejce zmagań na nawierzchni naturalnej wybiegły ekipy KS Kierownicy oraz FC Running Team. Murowanym faworytem tej potyczki był zespół Michała Burzyńskiego, który przystępował do tego meczu z pozycji lidera. Ich sobotni rywal natomiast w tej edycji nie zdobył jeszcze punktów, a co za tym idzie okupuje ostatnie miejsce. Od początku spotkania mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, których bardzo szybko na prowadzenie wyprowadził Maciej Wójcik, wykorzystując zagranie Piotra Świstaka. Kilka minut później znów w głównej roli wystąpił ten sam duet. Tym razem Wójcik podawał, a na 2:0 podwyższył popularny „Świrek”. Do końca pierwszej połowy nie obejrzeliśmy już goli, choć „Kierownicy” powinni strzelić ich kilka, jednak z „uśmiechem” na twarzach marnowali dogodne sytuacje. FC RT z kolei widząc rozluźnienie w szeregach gospodarzy zaczął, jakby trochę nie śmiało przedostawać się coraz bliżej ich bramki. Po zmianie stron to o czym zaczęli głośno mówić „Kierownicy” stało się faktem, bo po kolejnej odważnej akcji gości Dariusz Puchta zdobył gola kontaktowego. To jednak podziałało na gospodarzy jak płachta na byka. Bardzo szybko przejęli inicjatywę, a ich odpowiedź była niemal natychmiastowa. Po ładnej akcji gola na 3:1 zdobył Ashot Galstyan. Do końca spotkania „Kierownicy” kontrolowali przebieg spotkania dorzucając jeszcze dwa trafienia. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Piotr Zaręba oraz po raz drugi tego dnia Maciej Wójcik, który do dwóch goli dołożył jeszcze dwie asysty i zgarnął tytuł zawodnika tego spotkania. Ostatecznie KS Kierownicy zdecydowanie pokonali FC Running Team 5:1, utrzymując się tym samym na pozycji lidera.