Trzeci sobotni mecz, pomiędzy drużynami KS Kierownicy(zielone stroje) a Green Pub Bemowo(czarne stroje) kończył zmagania tego dnia na nawierzchni naturalnej. Początek meczu był dość wyrównany, jednak piłkarze w czarnych koszulkach popełnili drobny błąd w obronie. Sytuacja skończyła się dla nich szczęśliwie, gdyż "Zieloni" nie wykorzystali sytuacji. Rozpoczął się okres dość wyrównanej gry i obie drużyny próbowały stworzyć sobie dogodną sytuację pod bramką przeciwnika. W końcu po lekkim zamieszaniu w polu karnym Green Pubu, piłkę do bramki z bliskiej odległości wbił Maciej Rataj po podaniu Damiana Metryki. Po stracie gola, zawodnicy Pubu chcieli doprowadzić jak najszybciej do wyrównania, jednak ich ataki były skuteczni rozbijane. Kierownikom udało się przejąć inicjatywę i starali się dopieszczać sytuacje bramkowe dużo grając podaniami. Taki styl gry narażał ich na kontry rywali. Do końca przerwy wynik nie uległ zmianie. Będąc świadomi swojego niewielkiego prowadzenia, "Zieloni" starali się rozgrywać piłkę przesuwając grę na połowę przeciwnika. Nadal jednak zabrakło wykończenia akcji i utrzymywał się wynik z przed przerwy. Po etapie przeważania Kierowników, mecz wkroczył w końcową fazę i gra się zaostrzyła. Dogodną sytuację stworzyli sobie zawodnicy "Czarnych" przerywając szybki atak rywali i wychodząc z kontrą 2v2. W tej sytuacji szansę pokazania swoich umiejętności otrzymał Tomasz Iwan ratując swoją drużynę przed stratą gola. Po tej akcji, "Zieloni" zrewanżowali się dwoma szybkimi ciosami. Najpierw do bramki trafił Karol Tajakwykorzystując błąd w obronie rywali. Parę minut później Michał Burzyński ograł bramkarza przeciwników i strzelił w kierunku bramki, jednak gola zdobył Ashot Galstyan, dla pewności uderzając do bramki z najbliższej odległości. Do końca meczu zawodnicy Green Pubu próbowali stwarzać sytuację, jednak nie byli w stanie zamienić je na bramki. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie.