O godzinie 16 przy ulicy Obrońców Tobruku zmierzyły się ze sobą drużyny rywalizujące w 2 lidze szóstek, a mowa tu dokładnie o FC Energia vs Ss Cyrkulatka. Przez pierwsze minuty meczu spotkanie było wyrównane, a obie ekipy nie mogły przełamać się ze zdobyciem pierwszego gola w tym spotkaniu, w większości sytuacji brakowało dobrego wykończenia, ale zdarzały się też dobre interwencje bramkarzy, którzy nie pozwoli na to by piłka zatrzepotała w ich siatce. Dopiero po 15 minutach gry ujrzeliśmy pierwszego gola w tym spotkaniu, po jednej z akcji Petlyak świetnie dostrzegł ustawionego Jakubiaka, który pewnym uderzeniem otworzył wynik spotkania. Od tego momentu grę znacznie zdominowali Gospodarze, czego świetnym dowodem były kolejno zdobywane gole przez takich zawodników jak: Parnytskyi, Petrov, czy Slobozhe i na przerwę zawodnicy schodzili z solidną przewagą czterech bramek. Po zmianie stron Enegria jeszcze mocniej podkręciła tempo i nie miała żadnych litości dla rywala. Od tego monetu gra bardziej przypominała dobry trening strzelecki niż zaciętą rywalizację o wagę trzech punktów. Enegria raz za razem przeprowadzała coraz to bardziej ciekawe akcje, w których systematycznie powiększała różnice. Załamani Goście tylko patrzyli się na to jak kolejna bramka wpada do ich sieci, jednak nie zamierzali się całkowicie poddać i zdołali zdobyć kilka bramek, jednak przy tak wielkiej różnicy nie miały one jakiegoś większego znaczenia. Głównym motorem napędowym tego dnia była dwójka zawodników Petlak-Parnytskyi, którzy znacznie wyróżniali się w tym pojedynku i dzielnie ciągnęli swoją drużynę do samego końca rywalizacji. Ostatecznie mecz zakończył się pewnym wynikiem 14:5 i ekipa Energii mogła z radością cieszyć się z pierwszych zdobytych trzech punktów w sezonie zimowym.