Niedzielnym popołudniem doszło do starcia w 2 lidze szóstek, gdzie walkę o pierwsze trzy punkty stoczyły ze sobą drużyny Boca Seniors vs FC Otomany. Mecz początkowo był bardzo wyrównany, drużyny przez pierwsze minuty próbowały znaleść dobrą okazję do otwarcia wyniku, jednak gdy już do takowej doszło to brakowało dobrego wykończenia. W końcu po dłuższym czasie bezbrakową ciszę przerwał nie kogo inny jak Maksymilian Czyżewski, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza i dał swojej drużynie prowadzenie. Po tym fakcie gra lepiej układała się po stronie Gospodarzy, znacznie częściej stwarzali sytuacje podbramkowe, a te z biegiem czasu zmieniali na kolejne gole. W 14 minucie pierwszego gola dla Gości ustrzelił  Konrad, lecz radość z bramki nie trwała długo, bowiem kilka minut później Dominik Banasiewicz popisał się pięknym strzałem z woleja, po którym zawodnicy zeszli na przerwę przy stanie 3:1. Po zmianie stron do głosu ponownie doszli Gospodarze, a dokładnie to Czyżewski świetnie zachował się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, dopisując tym samym na swoje konto drugie trafienie. Od tego momentu mogło się wydawać, ze mecz jest pod kontrolą Boca Seniors, jednak losy spotkania zaczęły się odwracać w 28 minucie, gdyż Goście po pięknej rozklepanej akcji zmniejszyli różnice bramek. Po tym fakcie Otomany złapały wiatru w żagle i z każdą kolejną minutą systematycznie odrabiali starty, a rozluźnieni i pogubieni rywale tylko patrzyli jak piłka ląduje w ich bramce. W końcówce meczu Goście znacznie podkręcili tempo gry, co okazało się strzałem w ,,dziesiątkę”, bowiem tuż przed zakończeniem meczu ustrzeli dwa gole. Pierw za sporawa Yarislava Manhaily, a następnie kilka sekund później wynik meczu ustanowił Dymytro Arterchuk. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 4:7 i wywalczone pierwsze trzy punkty trafiły na konto Otomanów.